Jakie wartości pisowskich wyborców?……Taki sobie felietonik.

 Bez względu na własne poglądy zastanawiające(bez wgryzania i badania  szerzej tego tematu) jest jakie wartości trzymają elektorat przy „piSSie”? Oto one: przynależność do kościółkowej tradycji, organiczna wręcz nienawiść do Niemca i zwykła ludzka zawiść. Prawdziwa, niekłamana, prymitywna i ostentacyjna zazdrość i co za tym idzie nienawiść do wszystkich, którym się powiodło czy lepiej się żyje, do sąsiadów i ludzi z rodziny, którzy lepiej sobie radzą w tej trudnej rzeczywistości, idą do przodu, nie mają kłopotów, dobre zdrowie, wszystko im się układa. A wszystkie te sukcesy ucieleśnia Tusk bo to jego liberalne rządy doprowadziły do tego, że otworzyła się przestrzeń dla mądrych i zaradnych, którzy w oczach tej reszty to po prostu cwaniaki i złodzieje. A powinno być po równo, jak w socjaliźmie! Ale że co, że zagląda im ktoś do karty wyborczej przecież muszą wielebnemu przyrzec , że będą głosować na PiS.

Układ jest zerojedynkowy: albo zdają sobie sprawę z tego, w jakie maliny prowadzi Polskę Kaczyński i jego zakichany „dwór”, czy są na tyle głupi?. Nie bez powodu w świecie zachodnim opowiada się dowcipy o Polakach. Głupota i upór, upór i głupota. Najważniejsze, żeby moje było na wierzchu. Jak to w sekcie.

„Jestem Wesoły Romek/Mam na przedmieściu domek/A w domku wodę, światło, gaz…” – śpiewał Zbigniew Bartosiewicz w kultowym „Misiu”, a mężczyzna z tłumu ripostował: „Nie bój, nie bój. I tak ci wyłączą”.