MOJE HOBBY - moje osiągnięcia, moja muzyka

Moje inspiracje muzyczne: Miałem może nie więcej niż 12 lat,kiedy z za "żelaznej kurtyny"starszy kuzyn mieszkający w Berlinie przywiózł mi pierwszą honerkę . Odtąd z harmonijką się nie rozstawałem,aż do czasu liceum.Dziś po 50 latach przypomniałem sobie o tym małym fantastycznym instrumenciku.Teraz mając dużo wolnego czasu znów poświeciłem się dla niej "chorując " na bluesa. Muzyka to moja pasja od wczesnej młodości: w przedszkolu udział w jasełkach – Jasiek -góral od owiec, w tańcach-za górala ,krakowiaka itp. Zainteresowania przenoszę do szkoły i pod okiem naszej wspaniałej wychowawczyni P. Jadzi wraz z koleżankami i kolegami tworzymy wspaniałą trupę taneczną ,gdzie dajemy szereg koncertów w szkole i poz nią. Następnie przygoda z gitarą ,gdzie wraz z Antkiem -tworzymy duet gitarowy. W liceach do których uczęszczamy zostajemy liderami zespołów:Antek tworzy „Volty”w liceum męskim w Ostrowie ja w Liceum Pedagoicznym w Krotoszynie -Huragany”.Spotykamy się rzadko by wspólnie pograć w „Pelikanach”-których twórcą jest Antek zostający w Grabowie. Studiuję w Poznaniu na UAM -wychowanie muzyczne i zmieniam zainteresowania muzyczne w kierunku poezji śpiewanej w ducie gitarowym z kol. R. Urbańskim, późnieszym wykładowcą etyki na UAM. Z nim i kolegami z roku tworzymy kapelę w rodzaju „Anava”-M. Grechuty. W tym czasie występuje w Poznaniu Wojtek Skowroński i już „jestem chory na bluesa”,szkopuł w tym ,że nie mam go z kim grać. Wracam do Grabowa zakładam kapelę -trio o nazwie „AKT” w składzie: Jurek , Stasiu i ja o charakterze czysto klezmerskim z którą ładne parę lat w różnych składach obskakuje miejscowe i nie tylko chałtury. Uff!!! Dziś samodzielnie oddaje się fascynacji bluesowej grając na harmonijce ustnej,oraz tworząc dla kręgu znajomych i przyjaciół. Także jako aktywny senior biorę udział w festiwalach starszej generacji i jestem laureatem kilku z nich w Pile ,Poznaniu,Sieradzu. W 2012 w Bydgoszczy zdobywam ogólnopolski laur w kategorii solistów.