Rozmowa z nieukiem.
Felietonik
Rozmowa z Nieukiem czyli między sensem a bezsensem.
Czy nastał czas nieuków którzy bez skrupułów zabierają głoś w przestrzeni publicznej? Czy można toczyć dyskurs z Nieukiem? Jak zachowuje się Nieuk pozbawiony argumentów? Czy dopuszcza w ogóle czyjeś argumenty?
Niestety ……………..
Ale po kolei. Dziś kiedy krajem rządzą Nieuki czego przykładem był Misiewicz, dzisiaj Czarnek i jemu podobni. Nieuki podnoszą głowę w w rozmowach publicznych ,towarzyskich. Kiedyś siedzieli cichutko by przez jakąś swoją wypowiedz ktoś nie obnażył ich nieuctwa. Dzisiaj podnoszą głowę i nabuzowani sloganami powtarzają jak mantrę zasłyszane „mądrości” zupełnie ich nie weryfikując. Czytam teksty różnych ludzi z dorobkiem naukowym, słucham wypowiedzi w radio i TV – i nie mogę zrozumieć, co niektórym ludziom pozwala czuć się na równi z ludźmi mądrymi i wypowiadać się w sprawach, o których nie mają najmniejszego, nawet na poziomie podstawowym pojęcia?
Nawet tego, co im wtłoczyła propaganda pisowska do głów – nie są w stanie zapamiętać prawidłowo i plotą brednie, w przekonaniu, że objawiają światu jakieś prawdy. . Zręcznie przyciągają do siebie słuchaczy (nieuków) i opowiadają głupoty innym. Zanim nastąpi otrzeźwienie wielu głupieje i daje się namówić do ich przekonań. W dobie internetu Nieuk nauczył się klikać i czyta , kopiuje znalezione „mądre myśli” podając innym bo nigdy w swoim życiu nic mądrego nie napisał, a czyta to w co sam chce wierzyć. Nie dopuszcza do siebie wiedzy z innej opcji choćby dla swojego porównania. Nie -on ma swojego idola. Po cóż mu autorytety naukowe skoro ich wypowiedzi i ich rozpraw nie rozumie, bo młodości miał problemy w szkole. Czy jesteśmy obecnie w stanie przeciwstawić się Nieukom których wiedza czerpana ze środków masowego przekazu T. Rydzyka, oraz TVPiS oraz z perełek intelektu pisowskich tuzów w rodzaju posła Suskiego, „komisji” Macierewicza, którzy oficjalnie i ex cathedra propagują antynaukowe majaczenia? Dyskusja z czymś podobnym na poziomie wymiany argumentów nie jest możliwa.
Prof. Norman Davies „Pożyteczni idioci trzymają się mocno”
