Być sobą czy utożsamić się z grupą?
W wpisie na facebooku użyłem terminu emigracja wewnętrzna. Rzeczywiście przestałem si ę utożsamiać się grupą kolegów i koleżanek. Nie chodzę już na spotkania towarzyskie przy kawie, nudne i pozbawione pomysłu na wartościowe spędzenie wolnego czasu. Trwanie tej rzeczywistości jest niemożliwe do zaakceptowania. Ja chcę gonić współczesność a nie się cofać .
Nie znajduję w sobie dość siły, aby uczestniczyć w szalonym tańcu zakłamania. Nazywania zła dobrem, cenzurowania wypowiedzi bo dotyczą wątpliwej świętości czy wstydliwego dogmatu ,wiarygodności autorytetów moralnych, uznanych przez świat, wiele lat temu. Nie można postępować źle, a potem biec do konfesjonału i liczyć na to, że po wyklepaniu paru zdrowasiek wraca czyste sumienie. Nie czuje się dobrze w grupie ludzi popierających obecną władzę, lekceważących szczepienia w imię jakichś obsesyjnych wymysłów nie mających pokrycia w nauce. Mam dość……. Nie przekonanych nie przekonasz. Już nie nadaję się do tego intelektualnego skansenu.
Czuję złość i bezsilność.
Teraz słucham radio. Najchętniej audycji publicystycznych oraz radia naukowego.
Wnikliwie przyglądam się przyrodzie chodząc wspólnie z żoną na spacery z psem.
W lesie głęboko oddycham i jestem spokojniejszy
Nie mam wątpliwości: światem przyrody rządzą niepodwarzalne prawdy! Ekosystem działa z niezwykłą logiką. Nie sposób cokolwiek przeinaczyć i oszukać. Ulga! Skutecznie uciekłem, od otaczającej mnie społecznej rzeczywistości. Mam „swoją” muzykę, numizmatykę i to mi wystarcza.
Nie lubię źle mówić o innych. Próbuję zrozumieć każdego. Myślę, że każde wyrządzone zło, nieodpowiednie, według nas zachowanie, z czegoś wynika. Przyczynę można poznać poprzez rozmowę. Dzisiaj rozmowę w opinii publicznej zastąpiło ocenianie, krytykowanie bez jakichkolwiek argumentów. Nie chcę uczestniczyć w takiej publicznej rozmowie. Dlatego izoluję się, koncentrując się na moich zainteresowaniach , rodzinie i przyjaciołach. Jeśli nawet w najbliższym otoczeniu, rozmowa na tematy społeczne jest możliwa, milczę. Nie przekonanych nie przekonasz.
Jeden komentarz
admin
Nie przeraża mnie wygrana PIS. Przeraża mnie,że żyję wsród ich wyborców……………………………..