Taka jest świadomość suwerena, który jest karmiony czerwonymi paskami TVP, że dobrobyt bierze się z socjalu i tego, co da rząd, a nie z pracy? A rząd skąd ma te pieniądze na wszelkiego rodzaju socjal? Gdyby nie nasza praca i nasz rozwój, nie byłoby podatków płaconych przez pracujących i płacących podatki na kiełbasę wyborczą. Czy wyborcy to wreszcie zrozumieją?